Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Bałtyk w Bytomiu czyli Grota Solno Jodowa

Obraz
Hej Uwielbiam Bałtyk . Nasze morze dla mnie jest magiczne ma w sobie czar i romantyzm. Jako iż nie zawsze pogoda w lato w Polsce dopisuje Wojtek nie jest fanem wyjazdów nad morze nad czym strasznie ubolewam. Na szczęście mamy u "nas" świetna alternatywę na zimowe zimne wieczory. Efekt 3-dniowego pobytu nad morzem można uzyskać już w 45 minut bez konieczności pakowania walizek. Grota Solno-Jodowa! My wybieramy ta w Bytomiu w Centrum Wodniackim. W grocie solno-jodowej panuje specyficzny mikroklimat z wyjątkową czystością bakteriologiczną, a powietrze nasycone jest minerałami, mikroelementami i jodem. Wewnątrz groty-jaskini solnej utrzymuje się bardzo korzystny mikroklimat. Znajdujący się w grocie: - jod wpływa na prawidłowe funkcjonowanie tarczycy i zarządza naszą przemianą materii i reguluje wagę, - wapń, wzmacnia odporność naszego organizmu i reguluje układ krwionośny, - magnez, jest antystresowy, ma pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Wy

Łysica - czy spotkaliśmy czarownicę?

Obraz
Łysica to najwyższy szczyt gór  Świętokrzyskich , jednocześnie jest to najniższy szczyt ze wszystkich jakie przyjdzie nam zdobyć. Ma zaledwie 612 m n.p.m. Na szczyt wchodzimy na początku Listopada - pogoda znowu nam sprzyja :) Pierwszy raz jesteśmy w tych okolicach więc wybieramy się na dwa dni. Na nocleg wybieramy znaleziony na grouponie Hotel Ameliówka w Masłowie, który spokojnie możemy polecić jako bazę noclegową.  Naszą wędrówkę zaczynamy w  Świętej Katarzynie zaraz za klasztorem bernardynek parkujemy samochód. W tym miejscu wchodzimy na szlak.  Leonek próbuje własnych sił i wchodzi dreptając. Standardowo uiszcza się opłatę za wejście do Parku jednak dzisiaj nikogo niema - jest święto Wszystkich  Świętych. Początkowo szlak przypomina mi park, jest łagodnie i płasko. Po kilku minutach docieramy do źródełka w którym woda ma podobno cudowne właściwości. Skoro tak to czemu by nie spróbować :) moczymy łapki :) Szlak jest początkowo mocno zróżnicowany. Przez nieco po

Skrzyczne - pierwszy szczyt KGP. Powrot do przeszłości.

Obraz
Każde pasmo górskie w Polsce posiada swój najwyższy szczyt. Zdobywane kolejno (pieszo) tworzą Koronę Gór Polski. (28 szczytów).  Pierwszy na naszej liście do zdobycia od czasu dołączenia do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski znalazł się szczyt zlokalizowany w Szczyrku.  Jest to najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego - Skrzyczne . Do Szczyrku docieramy przed południem. Jest początek września. Zostawiamy samochód na parkingu nieopodal kas do kolejki linowej i stamtąd rozpoczynamy swoją wędrówkę wzdłuż kolejki linowej.  Dalej przez krótką chwilę wędrujemy szlakiem niebieskim na szczyt. (Proponowana trasa). Pogoda wymarzona, co jak za chwile okazuje się staje się naszym utrapieniem (głównie Wojtka który niesie młodego w nosidełku). Młody ma to gdzieś i smacznie sobie śpi :-)  Jest bardzo ciepło. Przy starej stacji krzesełkowej na Jaworzynie mamy już dość :-) Nie jest to nasze pierwsze wejście na Skrzyczne jednak wcześniej wydawało się jakoś łatwiej. (latka już nie te? Czy ko

Czupel - co z nami jest nie tak?

Obraz
Czupel to najwyższy szczyt Beskidu Małego Przed planowana wycieczka zbierając informacje w internecie dowiedziałam się, że na szczyt spokojnie można dostać się podróżując z dzieckiem w wózku. Muzyka dla uszu. Na wyznaczone miejsce doprowadził nas GPS. Najkrótszy szlak na Czupel (szlak niebieski) prowadzi z Przełęczy Przegibek . Wszystko się zgadza więc zaczynamy wędrówkę. Początek szlaku to szeroka żwirowa droga. Jest łagodnie, przyjemnie. Dopisuje nam pogoda.  Po około 30 minutach marszu szlak odbija w lewo i droga bardzo się się zmienia pojawiają się duże kamienie i skały. Pocieszamy się wyborem wózka na dużych pompowanych kolach w przeciwnym razie na pewno musielibyśmy zawrócić. Wojtek znowu dostaje wycisk. Po około 1h docieramy na Magurkę Wilkowicką gdzie znajduje się Schronisko PTTK.  Na odpoczynek wybieramy pobliską polankę. Ku naszemu zdziwieniu na górze dostrzegamy dużo turystów z maluszkami w wózkach i zaczynamy zastanawiać się co jest z nami nie tak? Czy pom

Babia Góra poraz drugi. Wieża widokowa w Zawoi i mini ZOO.

Obraz
Hej! Tym razem chcemy zabrać Was razem z nami na najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego. To nasz drugi szczyt KGP. Babia Góra  zwana Diablakiem . Na szczyt wchodziliśmy na początku października. Tym razem nasza wycieczka zaplanowania była na dwa dni. Jako bazę noclegową wybraliśmy sprawdzony już wcześniej hotel Beskid w Zawoi który jest a) tani b) serwuje porządne śniadanie które przydaje się przed wyprawami w góry c) jest przyjazny dla maluszków (znajdziemy tu wszystko co potrzeba, łącznie z salą zabaw, kiedy to rodzice chcą odpocząć :)) d) ma dość wysoki standard. Także szczerze polecamy to miejsce. Babia Góra to szczyt dla mnie szczególny. To właśnie w tym miejscu kilka lat temu Wojtek oświadczył mi się. Bardzo się cieszę, że tym razem możemy wejść już na całkowitym luzie (jak się okazuje wcześniej Wojtek bał się jaka padnie odpowiedź oraz czy podczas wspinaczki nie znajdę pierścionka który mądrze ukrył w swojej kamizelce :)). Wchodzimy również już w powiększonym skła

Cześć!

Obraz
Cześć! Jestem Leon. Urodziłem się w czerwcu 2017. Uwielbiam podróżować razem z moimi rodzicami. I o tym właśnie ma być ten blog. Aktualnie na swoim koncie mam już całkiem sporo wycieczek o czym chciałbym Wam opowiedzieć. A nóż skorzystacie. Jak to mówi moja mama, a raczej tata nie zawsze z wózkiem było łatwo :). Byłem już nad morzem, w górach a i pobliskich wycieczek się nie boję. Obecnie zdobywam Korone Gór Polski. W niedługim czasie zdobyłem Skrzyczne, Babią Górę, Czupel, Lubomira, Mogielice oraz Łysicę. Chyba będzie mi cieżko opisać wszystkie wycieczki na których już byłem bo mogłoby zabraknać mi czasu na zabawę. ;-) Jednak te które są w planach na pewno opiszę. Zapraszam!