Hala Boracza z dzieckiem

Hej robaczki 🐛🐛🐛
Zabieramy Was dzisiaj w #góry bo dawno nie byliśmy 🙈
Z miejsca #Żabnica #Skałka #czarnym szlakiem udajemy się do jednego z naszych ulubionych miejsc w Beskidach czyli - Wita Nas #Hala #Boracza.
To #szlak #dla #każdego! - nadaje się różnież na wózek, ponieważ większość trasy prowadzi asfaltem - ostatnie 200m to droga utwardzona ale nadal wygodna. :-)
My byliśmy na Hali po raz trzeci (raz zima, raz latam, teraz czas na wiosnę ;)) i wybraliśmy po raz pierwszy wejściem które nie prowadzi asfaltem (od połowy drogi) a kamienistą drogą z dalszym oznaczeniem szlaku czarnego - szczerze nawet wcześniej nigdy jej nie zauważyłam, nie wiem jakim cudem 🤷‍♀️ :-) Nasz 3latek bez problemu daje radę wchodzić sam. Wejście od Żabnicy (z Leosiem który idzie sam) zajmuje Nam około #1.5h (może mniej?)👌 więc mamy na prawdę świetny czas.
Na górze wita nas #schronisko które słynie z #jagodzianek!! Musicie ich spróbować!!!
My tym razem rezygnujemy ze wgl. na dużą kolejkę - jeszcze nie widzieliśmy tutaj tyle ludzi :). (Schronisko jest teraz otwarte tylko dla osób które w nim nocują. Przygotowany jest jednak w pomieszczeniu obok - bufet gdzie możemy zamówić jedzenie "na wynos".).
Odpoczywamy pod chmurką, Leoś szaleje, i wracamy :)
Miejsca jest sporo - mimo dużej ilości osób nie ma tłoku 👌
Akumulatory naładowanie 👌👌
Można wracać "na ziemię". 🌍

Dajcie kochani znać czy byliście na Boraczej i czy polecacie jakieś "krótkie" trasy w Beskidach :)

Pozdrowionka 💚💚

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ogród Ślaski w Świerlańcu czyli miłość Leosia do Ryb

Bałtyk w Bytomiu czyli Grota Solno Jodowa

Radzionków Planty czyli Plac Zabaw na Rojcy